- LineczkaAdmin
- Liczba postów : 57
Reputacja : 4
Esmeralda
Sob 30 Wrz 2017 - 22:02
Liczba odcinków: 137
Gatunek: Telenowela klasyczna
W rolach głównych: Leticia Calderón, Fernando Colunga, Enrique Lizalde, Laura Zapata, Raquel Olmedo
Klasyk z lat 90. ubiegłego wieku powraca na ekrany. Historia miłosna tytułowej Esmeraldy i Jose Armando, których losy splotły się już w dalekiej przeszłości.
- martoslawaAdmin
- Liczba postów : 97
Reputacja : 2
Re: Esmeralda
Wto 10 Paź 2017 - 0:57
Obejrzałam sobie pierwszy odcinek - nie było źle, ale nie wiem czy będę oglądać dalej - może w chwilach słabości. W każdym razie całkiem podoba mi się ten klimat, muzyka też - piosenka z czołówki jest bardzo przyjemna i od razu poprawiła mi humor. Proci nie są z wyglądu zbytnio w moim typie... wolę młodszych, ale może chociaż chemię i historię będą mieć fajną.
Ale wykiwali chłopa już w pierwszym odcinku - myśli, że ma potomka, a tu takie rzeczy. Najlepsze były miny służącej jak mówił jej, że jego syn będzie kimś wielkim i tak dalej - że on nie poznał po jej twarzy, że coś nabroiła.
A to co się stało później mnie kompletnie zaskoczyło! Córka jego nagle ożyła, haha! A ja myślałam, że chłopa najbardziej wykiwali w tym odcinku. Ale może lepiej, że będzie się wychowywała z dala od ojca, który całe życie by miał do niej pretensje, że nie jest chłopcem. Już chyba lepiej być biednym.
Hitem odcinka jak dla mnie była otwarta buzia matki dziewczynki jak się dowiedziała, że dziecko w kołysce nie jest jej. Jeszcze to zbliżenie do jej środka. Boskie.
No i ten krasnal cieszący się z truskawek dla Esmeraldy, hahaha. Jaki chichot. Tu może wspomnę, ze cieszę się że proci tak szybko dorośli, myślałam ze ten wstęp będzie dłużej trwał.
Ale wykiwali chłopa już w pierwszym odcinku - myśli, że ma potomka, a tu takie rzeczy. Najlepsze były miny służącej jak mówił jej, że jego syn będzie kimś wielkim i tak dalej - że on nie poznał po jej twarzy, że coś nabroiła.
A to co się stało później mnie kompletnie zaskoczyło! Córka jego nagle ożyła, haha! A ja myślałam, że chłopa najbardziej wykiwali w tym odcinku. Ale może lepiej, że będzie się wychowywała z dala od ojca, który całe życie by miał do niej pretensje, że nie jest chłopcem. Już chyba lepiej być biednym.
Hitem odcinka jak dla mnie była otwarta buzia matki dziewczynki jak się dowiedziała, że dziecko w kołysce nie jest jej. Jeszcze to zbliżenie do jej środka. Boskie.
No i ten krasnal cieszący się z truskawek dla Esmeraldy, hahaha. Jaki chichot. Tu może wspomnę, ze cieszę się że proci tak szybko dorośli, myślałam ze ten wstęp będzie dłużej trwał.
Co możesz?
Nie możesz odpowiadać w tematach