- martoslawaAdmin
- Liczba postów : 97
Reputacja : 2
Better Things
Pon 9 Paź 2017 - 23:41
Liczba odcinków: ?
Liczba sezonów: 2
Gatunek: komedia
W rolach głównych:
Pamela Adlon
Mikey Madison
Hannah Alligood
Olivia Edward
Celia Imrie
Fabuła serialu skupia się na aktorce, która wychowuje trzy córki. Kobieta stara się zrównoważyć chęć pracy w Hollywood z życiem samotnej matki.
Aktualna emisja:
Sezon 2 | USA | FX | Czwartek, godz. 04:00 |
- martoslawaAdmin
- Liczba postów : 97
Reputacja : 2
Re: Better Things
Wto 10 Paź 2017 - 1:00
Mother, you had me but I never had youuuuuu.
2x04
Nie jest to serial, który wciągnął mnie od pierwszego odcinka, ale z każdym było coraz lepiej! Uwielbiam mamuśkę i jej kontakt z dziećmi. Typową relacją matka-dziecko to to nie jest, ale nie można powiedzieć, ze Sam nie sprawdza się w swojej roli. Cudownie zawsze wspiera swoje dzieci i ma do nich niezwykle dużo cierpliwości. Córki są niewątpliwie największą miłością w jej życiu, ale cieszę się ogromnie, że w 2 sezonie znalazła sobie jakiegoś fajnego faceta - bardzo im kibicuję i liczę że facet tego nie spapra. Strasznie przeżywałam ich wyjazd na weekend, miałam nadzieję, ze na nim się nie skończy i na całe szczęście nie, achhhh.
Lubię prawie wszystkie postacie w tym serialu. Prawie, dlatego że denerwuje mnie Max... Nie wiem, ta dziewczyna ciągle chodzi zła na cały świat... chyba nie da się jej polubić.
Za to babcia rządzi! Ta kobieta to chyba nie umie być zła, zawsze poprawia mu humor to jej luzackie nastawienie do życia. Scenki z nią zawsze wywierają uśmiech na mojej twarzy!
2x04
Nie jest to serial, który wciągnął mnie od pierwszego odcinka, ale z każdym było coraz lepiej! Uwielbiam mamuśkę i jej kontakt z dziećmi. Typową relacją matka-dziecko to to nie jest, ale nie można powiedzieć, ze Sam nie sprawdza się w swojej roli. Cudownie zawsze wspiera swoje dzieci i ma do nich niezwykle dużo cierpliwości. Córki są niewątpliwie największą miłością w jej życiu, ale cieszę się ogromnie, że w 2 sezonie znalazła sobie jakiegoś fajnego faceta - bardzo im kibicuję i liczę że facet tego nie spapra. Strasznie przeżywałam ich wyjazd na weekend, miałam nadzieję, ze na nim się nie skończy i na całe szczęście nie, achhhh.
Lubię prawie wszystkie postacie w tym serialu. Prawie, dlatego że denerwuje mnie Max... Nie wiem, ta dziewczyna ciągle chodzi zła na cały świat... chyba nie da się jej polubić.
Za to babcia rządzi! Ta kobieta to chyba nie umie być zła, zawsze poprawia mu humor to jej luzackie nastawienie do życia. Scenki z nią zawsze wywierają uśmiech na mojej twarzy!
Co możesz?
Nie możesz odpowiadać w tematach